Indie Harley Estate Yeast Maceration microlot
Położona w Sakleshpur, posiadłość Harley Estate znajduje się na wysokości od 945 do 1350 m n.p.m. Tutaj kawa rośnie przeplatana orzechami, figami, kakao i kardamonem, a bogata gleba i pobliskie wody źródlane zapewniają bujne środowisko do kwitnienia roślin kawy. Posiadłość została pierwotnie założona przez Brytyjczyków w 1864 roku, a później przejęta przez rodzinę Kutumba. Jako ekologiczni plantatorzy kawy polegają na materii organicznej do nawożenia roślin. Woda z młyna jest odprowadzana do dużego zbiornika, a następnie odparowuje. Stałe odpady, skórki i śluz są wykorzystywane w kompostowaniu. Pracownicy mają zapewnione bezpłatne zakwaterowanie z bezpłatnym prądem i wodą. Bezpłatna edukacja dla dzieci i placówki medyczne, zasiłki macierzyńskie, premie i programy motywacyjne oraz urlopy z wynagrodzeniem.
Kawa z Harley Estate jest produkowana przez rodzinę indyjskich plantatorów kawy w piątym pokoleniu. Jest wynikiem starannych praktyk uprawowych i nowoczesnego podejścia do przygotowywania, jest to naturalnie przetworzona kawa z dodatkiem drożdży do fermentacji.
Po ręcznym zbiorze owoce kawy są myte i macerowane przez noc w zbiornikach z dodatkiem unikalnych szczepów drożdży w celu rozbicia związków chemicznych w owocach, rozwijając unikalny profil smakowy. Po zakończeniu fermentacji owoce kawy są przenoszone na podwyższone łoża suszące i przygotowywane przy użyciu bardziej tradycyjnego naturalnego procesu w kontrolowanej temperaturze 38°C. Ten kontrolowany proces fermentacji i suszenia nadaje tej kawie pyszny i złożony owocowy smak.
Specialty coffee India
Anamalais (Tamil Nadu): Rezerwaty przyrody w tym regionie są siedliskiem cętkowanych lampartów, a plantacje są domem dla doskonałych, wysoko rosnących Arabic, w tym egzotycznych Kentów.
Dolina Araku (Andhra Pradesh): Dom kolorowych papug, nie jest niczym niezwykłym zobaczyć stado szczebioczących czerwonych i zielonych ptaków, przelatujących przez drzewa w tej malowniczej dolinie.
Bababudangiris (Karnataka): Bababudan przywiózł siedem „magicznych” ziaren z Jemenu i zasadził je na wysokich wzgórzach tego regionu. Często można tu spotkać jelenie pasące się wzdłuż plantacji obfitujących w pełne Arabica.